Wideo, performance 

SEN CÓRKI LINNEUSZA

Sen Córki Linneusza. photo: Kasia Szumska

SEN CÓRKI LINNEUSZA

Wideo, performance 

2018

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

OPIS TECHNICZNY

Jednokanałowe wideo (kolor), 16:9 PAL 1080p, stereo, czas: 28’42”.

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

 

DEMO

 

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

OPIS

 

„Biologia i teoria ewolucji zajmowały się przez dwa ostatnie stulecia konstruowaniem współczesnych or- ganizmów, traktując je jako przedmioty poznania. Skutkiem było rozmycie się do ledwo dostrzegalne- go śladu różnicy między człowiekiem i zwierzęciem…”.

„Manifest dla Cyborga” (1985)

Donna Haraway, biolożka i feministka 

 

„Sen córki Linneusza“ powstał w Uppsala, w ogrodach Karola Linneusza, słynnego szwedzkiego botanika żyjącego w XVIII wieku, autora systemu klasyfikacji organizmów oraz teorii o płciowym rozmnażaniu roślin, której nazewnictwo zaczerpnięte od anatomii seksualnej człowieka wzbudziła wówczas ogólne oburzenie. W swojej pracy Kozyra wcieliła się w postać Elisabeth Christiny von Linné, wyjątkowo zdolnej lecz zapomnianej przez historię jednej z pięciu córek Linneusza, której nigdy nie wolno było studiować, a mimo to poszła w ślady ojca i została botanikiem. W interpretacji Kozyry, Elżbieta dyryguje chórem śpiewającym słynną „Odę do radości“ Ludwiga van Beethovena ale… głosami zwierząt: psa, osła, krowy, konia, kozy czy małpy. Zwier- zęta muczą i kwiczą hymn Unii Europejskiej stojąc na typowych europaletach symbolizujących Arkę Noego. Jakaż to ironia losu, że to właśnie córka twórcy systemu klasyfikacji organizmów, opartego na definicji różnic między nimi, w pracy Kozyry buduje nowy porządek świata, w którym wszelkie różnice zostają zniwelowane i wszystkie stworzenia stają się sobie równe.

 

Problematyka prac Kozyry wpisuje się w filozoficzną tradycję wspomnianej na początku Donny Haraway, opisu- jącej nowe społeczeństwo przyszłości, w którym granice miedzy płciami, gatunkami (człowiekiem i zwierzętami), biologią a technologią (organizmem i maszyną) czy między fizycznym i nie fizycznym zacierają się. Podobnie Kozyra w swoich pracach od samego początku badała granice między byciem mężczyzną a kobietą, życiem a śmiercią, młodością i starością, między tym co możliwe, a co nie. Najnowsze prace, w których Kozyra przyrównuje ludzi do zwierząt – i vice versa – zwierzęta do ludzi, są zatem konsekwencją wcześniejszych poszukiwań artystki. W wideo oraz serii zdjęć „Lou Salomé” zrealizowanych przez nią w pałacu Schwarzenberg w Wiedniu Kozyra wcieliła się w postać Lou Salomé, intelektualistki i femme fatal, zaprzyjaźnionej z Friedrichem Nietsche, Zygmuntem Freudem i Reinerem Marią Rilke. W interpretacji Kozyry, Nietzsche i Rilke jako dwa psy prowadzone na smyczy przez Salomé są poddawani tresurze. Salomé, w którą ponownie wcieliła się sama Kozyra, prowadzi je przez salony pałacowe i wyprowadza do ogrodów na spacer. 

Proponując nową symbiozę miedzy człowiekiem i zwierzęciem Kozyra idzie tą samą drogą co Haraway. Czyni to z punktu widzenia radykalnego feminizmu, jak Haraway, która w ostatnim manifeście „The Companion Spe- cies Manifesto: Dogs, People, and Significant Otherness“ traktującym o relacjach miedzy człowiekiem a psem mówi wprost, że pisanie o psach jest dla niej jedną z form teorii feministycznych. Dla Kozyry pojęcia Kultury i Natury również niekoniecznie są sobie przeciwstawne. Na zdjęciach z serii „Homo Quadrupeds“ (“Człowiek czworonożny”) nadzy mężczyźni prowadzeni są na smyczy przez ubrane w burki kobiety, które ujarzmiają ich instynkty. Kozyra nawiązuje tu do legendy o jednorożcu, w której tylko dziewica była w stanie okiełznać to dzikie zwierzę. Podczas gdy kobiety spotykają się na spacerze, psy obwąchują się i chcą zdominować wzajem- nie. To już nie tylko uwolnienie się kobiety spod męskiej dominacji jak w performance VALIE EXPORT i Petera Weibla „Aus der Mappe der Hündigkeit” (1968), w którym Weibel grzecznie człapie przy nodze artystki. Kozyra rozszerza aspekt feministyczny o aspekt polityczny: psy u Kozyry, w które wcielili się Arabowie i Amerykanie są agresywne, zaraz skoczą sobie do gardła. Być może więc Kozyra bliższa jest Olegowi Kulikowi, który w swoich performensach jako pies atakuje (dosłownie!) establishment, ale też marzy o społeczeństwie nieantropocentrycznym, ekologicznym oraz walczy o demokrację.

Rozszerzanie granic człowieczeństwa na inne gatunki miało u Kozyry swój początek już w jej najwcześniejszych pracach, jak np. w serii polaroidów „Karaski w wołowinie” albo w jej pracę dyplomowej „Piramida zwierząt” inspirowaną bajką braci Grimm„Muzykanci z Bremy”, a wykonaną z wypchanych zwierząt: konia, psa, kota i koguta, której towarzyszył film z uboju konia. Podczas gdy w wczesnych pracach Kozyra dopominała się o moralność człowieka względem zwierząt, o tyle teraz ujawnia, że człowiek jest gatunkiem zwierzęcia, czy inaczej mówiąc rodzajem socjologicznej chimery ska- zanej na koegzystencję z pozostałymi istotami, o której zapewne myślała Haraway w swoim „Manifeście dla cyborga”. Aby przetrwać, musi zatem jak każdy inny organizm dopasować się do warunków zewnętrznych: stworzyć nowe społeczeństwo

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

 

Latem 2018 Kozyra zrealizowała w Uppsali perfomance „Sen córki Linneusza” wcielając się w postać Elżbiety (Elisabeth Christiny von Linné), jednej z pięciu córek XVIII-wiecznego szwedzkiego botanika Karola Linneusza. Linneusz poklasyfikował faunę i florę opierając się na istniejących między nimi różnicach. Elżbieta, której jako kobiecie nie wolno było studiować, a mimo to została naukowcem, zaprzeczyła ojcu. – Jakby rozklasyfikowała gatunki zapraszając wszystkie na Arkę Noego – mówi Katarzyna Kozyra.

W performance w Uppsali Elżbieta dyryguje chórem śpiewającym głosami zwierząt hymn UE „Odę do radości“ Beethovena. Artystka i chór stoją przy tym na zestandaryzowanej, unijnej Arce Noego – europaletach. – Mówiąc najprościej impulsem była Unia Europejska i jej losy. Nie wiadomo, jak się one dalej potoczą – tłumaczy artystka.

„Jakaż to ironia losu, że to właśnie córka twórcy systemu klasyfikacji organizmów, opartego na definicji różnic między nimi, w pracy Kozyry buduje nowy porządek świata, w którym wszelkie różnice zostają zniwelowane i wszystkie stworzenia stają się sobie równe” – czytamy w przygotowanym przez galerię opisie wystawy. Ten sam tekst cytuje fragment „Manifestu dla Cyborga” (1985) amerykańskiej biolożki i feministki Donny Haraway, który mógłby być mottem berlińskiej wystawy: „Biologia i teoria ewolucji zajmowały się przez dwa ostatnie stulecia konstruowaniem współczesnych organizmów, traktując je jako przedmioty poznania. Skutkiem było rozmycie się do ledwo dostrzegalnego śladu różnicy między człowiekiem i zwierzęciem… ”.

Elżbieta Stasik

www.dw.com

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

 

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

INFORMACJE DODATKOWE

  • Dzieło wideo zostało nagrane w ogrodach Linneusza podczas międzynarodowego festiwalu Revolve Performance Art Days oraz corocznej Linnaean garden party wraz z publicznością w Uppsali w maju 2018 roku.
  • Film został zakupiony do kolekcji sztuki Uppsala Art Museum.
  • Sen córki Linneusza miał swoją premierę w ŻAK | Galeria BRANICKA w 2018 roku.
  • ________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

ZOBACZ WIĘCEJ

________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________